Nie, nie przebrałam się za Edwarda
Koszulkę tę dostałam od Hubiego jeszcze zanim w ogóle zaczęłam czytać drugą część Zmierzchu, więc wierzcie lub nie, ale nie był to zakup celowo pod film
Wystawiamy pazury i zębiska
Zmagamy się z wiatrem...
... który wygrał tę bitwę i popsuł parasol
A do Liverpoolu przyjechały różne atrakcje jak karuzele i lodowiska
Cool outfits, really enjoyed your blog.
OdpowiedzUsuńSee you soon.
bardzo fajne stylizacje :D
OdpowiedzUsuńwww.leahh-clothes.blogspot.com