Szaruga na dworze, ale my się jej nie dajemy wczoraj na tapecie "Blues Brothers" a dzisiaj lecimy z drugą częścią
Mżawko-kapuśniak tak charakterystyczny dla tego kraju nas męczy od rana.
A dzisiaj kombinacja z szalem przywiezionym z Turcji sam w sobie jest tak kolorowy i ozdobny, że moim zdaniem nic więcej mu nie potrzeba.
A żeby włosy się od kapuśniaka nie pokręciły można jeszcze zrobić o tak
Szybka kontrola w lusterku, czy wszystko gra
Top - Atmosphere
Kardi - Ryneczek
Dżiny - Vero Moda
Buty - butyk.pl
Torebka - SH
Szal - pamiątka z Turcji
Daję jeszcze zbliżenie szala, chociaż kolory jakieś przekłamane wyszły..
niedziela, 27 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dałabym się pochlastać,że to szal z Nanu Nana, bo widziałam tam ostatnio takie i w niebieskiej wersji kolorystycznej;) Bardzo mi się podobały:)
OdpowiedzUsuń