sobota, 15 maja 2010

Jak łączyć intensywne kolory?

Wiem, że jest sporo osób, które rzadko wkomponowują kolory do swojego codziennego wyglądu. I wiem, że często nie jest to spowodowane tym, że się tych kolorów nie lubi, tylko problemami z ich łączeniem. Dla większości dwa kolory w stroju to już ilość maksymalna, a ja chcę Wam pokazać, że trzy intensywne kolory w jednym stroju wcale źle nie wyglądają. Mam kilka sprawdzonych sposobów jak łączyć kolory i nie wyglądać przy tym jak klaun ;) postanowiłam się tym z Wami podzielić.
Lekcja pierwsza pod tytułem "Góra, środek, dół" :)
Sposób polega na rozdzieleniu każdej kolorowej rzeczy ciuchem w kolorze neutralnym. U mnie jest to akurat najpopularniejsza czerń, ale biel, szarość, granat, beż czy brąz również się w tej roli sprawdzą.


Kind of translation:

I know that some women have problems with wearing intensive colours in daily outfits. Sometimes it's not the problem of not liking them but not knowing how to mix them together. I know few simple ways how to complete the outfit using three different colours without looking like a claun ;)
Lesson one : "top, center, bottom" :)

You need to separate every colourful item using cloths in neutral colours. I have used the most popular black but You can also use white, gray, navy blue, beige or brown.



Kolorową "górą" jest tu granatowy szalik, "środkiem" jest antonowa spódnica a "dołem" landrynkowe buty.


Navy blue scarf is my colourful "top", apple green skirt is the "center" and my bittersweet shoes are the "bottom".




Dopóki kolory są jednolite, to nawet najbardziej wymyślne fasony będą wyglądać dobrze. Czarna marynarka i rajstopy równoważą całość, która wcale nie wygląda przerysowanie :)

When colours are flat then even the most fancy shapes of clothes are permitted. Black blazer and tights are the counterbalance so the final look does not look overdressed :)



"Górą" równie dobrze może być nakrycie głowy, wtedy za "środek" możemy wziąć bluzkę czy żakiet, a za "dół" rajstopy :)

We can use a hat as a "top", then we can use a blouse or jacket as a "center" and tights for "bottom" :)



U mnie dodatki są akurat w kolorze granatowym i czarnym :)

I have used black and navy blue accessories :)









Mam nadzieję, że ktoś się może przełamie i bardziej odważnie zacznie bawić się kolorami :) a następna lekcja już wkrótce ;)

I hope that someone will maybe find something inspiring in my post :) the next lesson is cming out soon ;)



Żakiet/Blazer - H&M
Bluzka, szalik, torebka/Top, scarf, bag - no name
Spódnica/Skirt - Dorothy Perkins
Buty/Shoes - Tommy Hilfiger
Broszka przy torebce/Bag brooch - Primark
Pierścionek/Ring - Orsay

20 komentarzy:

  1. jak Ty się znasz na modzie nonono:D super kolor butów! woooooooooooooow!

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie mi się podoba, uwielbiam gdy jest tak kolorowo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post, wyszło Ci to super :) Podoba mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sandrula : Hahaha :D na modzie się nie znam, ale kolory lubię i parę sprawdzonych trików mam, to wszystko :)

    agg, Bobs, Sanna : Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja z kolei wolę jak wszystko jest "od czapy" a nie tak poukładane wg jakiegoś schematu. wyglądasz bardzo ładnie, ale stonowanie, bo te kolory są przygaszone.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny set, spódnica jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  7. kiwaczek2: Ja też wolę jak wszystko jest nie do pary i w ogóle bardzo kolorowo ;) tu akurat starałam się pokazać osobom nieprzekonanym do kolorów, że one wcale nie są takie straszne :)

    Zuzolińska: Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudownie! W każdym calu podoba mi się ten zestaw! Uwielbiam łączyć ze sobą mocne kolory :)
    Spódnica jest niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  9. no moja droga, połączenie fantastyczne. powiem więcej, jeden z Twoich najlepszych outfitów. :)

    podoba mi się Twój wisiorek robot :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się bardzo, tylko kolor butów wybrałabym mimo wszystko inny:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Po przeczytaniu spodziewałąm się zobaczyć wybuchową mieszankę kolorów. A tutaj wszystko spójne i nawet powiedziałabym stonowane:) Good job! PS. W drugą stronę też płynie pewna lekcja - dzięki kolorom marynarka i cały mundurkowy krój (marynarka+spódnica+szpilki) tracą sztywność, a wszystko staje się lekkie i niewymuszone.

    OdpowiedzUsuń
  12. robocik - mega słodziak <3 !

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna notka :) bardzo udany zestaw, sama bym się tak chętnie ubrała ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie, wszystko idealnie ze sobą współgra!

    OdpowiedzUsuń
  15. Trafiłam przypadkiem i bardzo się cieszę :) Porada w sam raz dla mnie - uwielbiam kolory ale należę właśnie do tych osób, które boją się ubrać w więcej niż dwa (maksymalnie trzy!) na raz. Muszę zapamiętać i stosować ;)
    A przy okazji dzięki za inspirację dotyczącą spódnicy - mam taką w podobnym kolorze i nie miałam pomysłu z czym ją łączyć oprócz szarości i czerni. Teraz już wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  16. bynajmniej: Cieszę się bardzo, że ktoś na moich wypocinach skorzysta ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor butów i spódnicy genialnie do siebie pasują :)

    OdpowiedzUsuń

Feel free to write whatever You'd like to say :)