sobota, 20 lutego 2010

Zbyt dużo zdjęć na jeden raz czyli Happy Blog

Za wyróżnienie chciałabym podziękować fashion-psyche a do zabawy zapraszam Anwari oraz En-Pied.
A teraz czas na moją wyliczankę..

1. Czas spędzony z moim ukochanym mężczyzną :)

Robimy wiele różnych rzeczy: oglądamy w domu filmy, czytamy książki, układamy puzzle, gramy w karty, gotujemy, robimy smakowite drinki, bawimy się z naszą szczurową gromadką, oglądamy głupie stronki na necie, chodzimy do kina, na spacery karmić kaczki i gęsi.... Ale ponad wszystko śmiejemy się razem, kochamy, czasem kłócimy, ale dobrze nam razem :)

A tu nasze zdjęcie z przed dwóch lat, gdy przyjechaliśmy do UK i żeby posiedzieć na necie chodziliśmy z laptopem do McDonalds ;) mamy dużo fajniejszych zdjęć, ale to bardzo lubię.


Kind of translation:
1. Time spent with my beloved men
:)

We do a lot of different things togther: we watch movies, read books, do puzzles, play cards, cook, do tasty drinks, play with our pet rats, watch stupid sites on the Internet, go to cinema, go for a walk to feed ducks and geese... But above all we laugh together, love, sometimes fight but we feel good together :)

It's a pic from more than teo years ago when we came to UK and didn't have Internet in our house. So we were taking our laptop to McDonalds :) we have many much better pics, but I really like this one.



2. Zabawa ze zwierzakami.

W domu mamy naszą ukochaną gromadkę trzech szczurków: Krówka, Budrys i Harry. Kocham je całym serduchem i uwielbiam się z nimi bawić. Nie są to jedyne moje ukochane pupile, w Polsce jest jeszcze głupiutka, ale kochana Kofi (owczarek niemiecki), oraz spryciarz Michael Jackson (kociak dachowiec). Jestem osobą dla której pocałowanie zwierzaka jest jednym z cudów świata :) a nie czymś obrzydliwym i niezrozumiałym.
Na zdjęciach moje szczuraki, mokry psiak i młody kocur.

2. Playing with animals.

We have a pack of three pet rats: Krówka, Budrys i Harry. I love them with all my heart and I love to play with them. They are not my only one pets, in Poland I also have stupid but lovely Kofi (German shepherd) and crafty Michael Jackson (alley cat). For me kissing an animal is one of the world's miracles :) not something gross.
On the pics there are my rats, wet dog and young cat.











3. Czas spędzony z rodzinką i przyjaciółmi.
Odkąd wyemigrowałam do UK, czas spędzony z najbliższą rodziną i przyjaciółmi stał się dla mnie czymś niezwykle ważnym. Tęsknię za nimi bardzo, więc jak już jestem w Polsce to staram się spędzić z nimi jak najwięcej czasu. Na zdjęciu od lewej: ja, mój ukochany siostrzeniec i moja siostra :) na drugim od lewej: Martusia, ja i Ola.

3. Time spent with my family and best friends.

Since I live in UK, time spent with my family and friends became very important to me. I miss them a lot and when I'm finally in Poland I'm trying to spent as much time with them as I can. In the picture from the left: me, my beloved nephew and my sister :) in second one from the left: Martusia, me and Ola.






4. Taniec.

Taniec, zarówno ten na zajęciach na uniwerku jak i ten na imprezie w klubie. Chociaż najbardziej lubię ten w domu, gdy słyszę fajną piosenkę, daję głośniej i daję się ponieść muzyce doprowadzając tym pewnie moich sąsiadów do szału ;)
Na pierwszym zdjęciu moja ulubiona sala taneczna, a na drugim tańcowanie z braciszkiem na wakacjach w Turcji.

4. Dance.

Dance, as well the one on my lectures at uni, as this at the party in a club. However, the one I like the most is at home, when I hear a great song, turn up the volume and loose control following the music, which probably drives my neighbours crazy ;)

In the first picture is my favourite dance room, in the second is me and my brother dancing during holidays in Turkey.






5. Podróże i kontakt z naturą.

Kocham całym sercem, wtedy naprawdę czuję, że żyję!! Nowe miejsca, kultury, ludzie, zabytki, kuchnia, muzyka, klimat, widoki. Po prostu coś pięknego :) każdy najmniejszy kontakt z naturą sprawia mi ogromną przyjemność. Lubię patrzeć w niebo, obserwować ptaki i napawać się każdym promykiem słońca.
Na pierwszym zdjęciu razem z Inez i moim bratem - zrobione w Livigno, we Włoszech. Na drugim wraz z kuzynką w Stambule w Turcji.

6. Travelling and contact with the nature.

I love it woth my whole heart, it's the moment when I feel I'm alive!! New places, cultures, people, monuments, cuisine, music, climat, views. Something beautiful :) every single even the smallest contact with nature makes me very happy. I like watching the sky, birds and to warm my face in a sunshine.

In the first pic I'm with Inez and my brother - pic made in Livigno, in Italy. In the second pic I'm with my cousin in Instanbul, in Turkey.






6. Książki, muzyka, filmy i teatr.

Dla mnie te cztery rzeczy powinny być nieodłączne bo dla mnie takie właśnie są. Nie ma jednego bez drugiego i tyle :) cenię sobie dobrą jakość w tych przypadkach. A co do teatru to oprócz oglądania uwielbiam też występować.
Na zdjęciu próby z naszego zeszłorocznego przedstawienia z Physical Theatre.

6. Books, music, movies and theatre.

All those four things should be inseparable because for me they are really inseparable. There is no other without another one and that's it :) i appreciate good guality in those things. When it comes to theatre as well I like to watch plays as I like to be in them. In the picture rehearsals from last years Physical Theatre production.



7. Robienie, oglądanie i pozowanie do zdjęć.

Co tu dużo pisać, lubię i już :)
Na zdjęciu ja, a sesja robiona przez Olę.

7. Doing, watching pictures and posing to camera.

What can I say, I just like it :)
Picture of me, made by Ola.



8. Zakupy i przebieranki.

Tak samo jak lubię robić zakupy lubię się też przebierać :) i nie potrzebuję do tego nowych zdobyczy. Wystarczy dobra muzyka, otwarta szafa i głowa pełna pomysłów. Gorzej później ze sprzątaniem pokoju, który tonie w ciuchach, ale i tak warto ;)


8. Shopping and dressing up.

As much as I like doing shopping I also like to dress up :) and I don't need any new clothes to do that. Good music, opened wardrobe and open mind is totally enough. It's worst when it comes to tidying up my room which drowns in clothes, but it's worth it ;)






9. Czekolada.

Niezawodny poprawiacz humoru. Lubię ją w każdej postaci :) do picia, w tabliczce, na ciastkach, lody i likiery o jej smaku... Mmm po prostu pycha! Na zdjęciu ogromny kubełek przepysznych Maltesersów :)


9. Chocolate.

It's the best way to cheer me up. I like chocolate in every form :) as a drink, in a bar, in cookies, as ice creams and liqueurs. Mmm just delicious! On the pic there is an enormous bucket of yummy Maltesers :)


10. Ally McBeal.

Mój ulubiony serial! Żaden tam Sex w Wielkim Mieście, House czy Dexter. Ally jest the best! I mogę być staroświecka bądź po prostu nudna, ale moim zdaniem to jeden z lepszych seriali EVER. To przy nim się śmieję do utraty tchu i płaczę ze wzruszenia.

Na zdjęciu wszystkie sezony w specjalnym wydaniu - prezent od ukochanego :)


10. Ally McBeal.

My favourite series! Not Sex and the City, Dr House or Dexter. Ally is the best! Call me boring or old-fashioned but in my opinion it is the best series EVER made. It makes me laugh and cry, it's amazing.

On the pic is my collection of all seasons of Ally - gift from by boyfriend :)

5 komentarzy:

  1. Having fun with animals brzmi naprawdę ŹLE. Prawie się zakrztusiłam,jak przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy te zdjęcie na którym jesteś z siostrą nie było przypadkiem robione w Szczecinie na Jasnych Błoniach? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kubełek maltesersów właśnie mi uświadomił czego natychmiast potzrebuje! Punkt 10 mogłabym skopiować, no a co do szczurków... aj..

    OdpowiedzUsuń
  4. Riennahera: No dobra, trochę się rozpędziłam ;)
    Rysia: A no jasne, że na Błoniach :)
    Malena: A co do szczurków to "aj" jest w sensie pozytywnym czy negatywnym? Bo chyba nie rozumiem.. :P

    OdpowiedzUsuń
  5. słodko razem wyglądacie ;), z Hubiko mam na mysli oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń

Feel free to write whatever You'd like to say :)