czwartek, 17 czerwca 2010

Bourlesque or Cabaret?

Zarzucę Was teraz zdjęciami z naszego ostatniego przedstawienia :)
Przedstawienie łączyło ze sobą techniki Physical Theatre i Tańca. Inspiracją była burleskowa atmosfera, która z czasem ewoluowała w coś bardziej przypominającego kabaret. W każdym razie bawiłam się świetnie, a to chyba się najbardziej liczy :) większość przedstawienia stworzyliśmy sami - łącznie z choreografiami, także jestem całkiem dumna. Przedstawienie nie było długie, bo trwało pół godziny, ale postawiliśmy na jakość, a nie na ilość. Mam nadzieję, że zdjęcia się spodobają :)


Kind of translation:
I'll show You now loads of pics from our last performance :)
The performance combined Physical Theatre and Dance techniques. Burlesque atmosphere was our inspiration but it has evolved into something more like cabaret. Anyway I had a lot of fun and I think that's the most important thing :) most of this performance we have created on our own so I'm kind of proud. It wasn't very long but we have decided that it's quality that counts not quantity. I hope You're gonna like the photos :)



Najpierw próby i piękne plecki dziewcząt :)

Rehearsals and beautiful girls' backs :)



A tutaj nasza zwariowana diaboliczna wykładowczyni Helen razem z Mel


Here our crazy and diabolic tutor Helen together with Mel



A tu ja
:P

And this is me :P



Rachael
:)

Rachael :)



A teraz piękne przody dziewczyn
:P

Now their beautiful fronts :P



Mike na swoich szczudłach :)

Mike on his stilts :)



Co do kostiumów dziewcząt to wszystko zostało zakupione w Primarku :P tylko kapelusiki były zamawiane na ebayu no i moja spódniczka jest moją własnością i pochodzi ze sklepu asos.com
Natomiast Mike i Craig mają ciuchy bodajże z Burtona, ale pewna nie jestem :P
Czas na backstage :D


If it comes to girls costumes everything apart from little hats has been bought in Primark :P
Mike and Craig were wearing clothes from Burton... I guess :P
It's time for backstage :D
hats are from ebay and my skirt is my own property and it has been bought long time ago in asos.com










I samo przedstawienie - dzięki mojemu ukochanemu Hubiemu mam tyle fajnych fot :*

And the actual performance - thanks to my beloved Hubi I've got all those lovely pics :*




Uwaga uwaga, znikające nogi atakują :P

Watch out, vanishing legs attack :P















Szczerze mówiąc, to już mi brakuje tych ludzi i zajęć... heh dobrze, że są zdjęcia i można powspominać :)


To be honest I already miss those people and classes... it's good that I've got those pics and I can go back to those moments whenever I want to :)


9 komentarzy:

  1. to musiało być naprawdę dobre przedstawienie! wyglądaliście świetnie i bardzo profesjonalnie=)

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż, tylko pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądaliście genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie zdjęcia na których widać, że ludzie świetnie się bawią - wy tak wyglądacie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdjęcia są ekstra! już po nich widać, że przedstawienie było udane. a stroje są przednie, oddają ten klimat burleskowo-kabaretowy!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. zdjęcia są niesamowite! :) naprawdę fajny klimat no i te stroje ! sama występuje w grupie pantomimicznej i kocham takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne! ciuchy miałyście przednie, że już nie wspomnę o uroczych fascynatorach. żądam otwarcia primarku w PL

    OdpowiedzUsuń
  8. fantastycznie. też tak chcę!

    OdpowiedzUsuń

Feel free to write whatever You'd like to say :)